Dopiero zaczynam, a już widzę problemy tej gry.
Przede wszystkim jest mocno nierówna i niekonsekwentna pod wieloma względami.
Z jednej strony próbuje być mocna, wręcz drastyczna, z drugiej - bywa infantylna.
Z jednej strony mamy świetne animacje i przerywnikowe scenki, z drugiej - niedoróbki typu - bohaterka wbija katanę po rękojeść w bok zbira, żeby w następnej scence ta katana sterczała mu z brzucha.
O polskim tłumaczeniu nawet nie będę wspominał, bo pociesza mnie tylko jedno - japońskiego nie rozumiem, więc błędów będę zauważał znacznie mniej.
Poprawienie (teoretyczne) i skomplikowanie sztucznej inteligencji przeciwników generuje czasem mniej lub bardziej niedostrzegalne błędy. Dostrzegają nas, mimo że w teorii nie powinni, widzą przez ściany, itp. Niestety, tego typu błędy trafiają się w wielu różnych grach, więc myślę, że póki co, jako gracze, jesteśmy w jakimś okresie przejściowym, kiedy zaczyna się wykorzystywać pewne rozwiązania wykraczające poza proste skrypty-ścieżki-algorytmy poruszania się wrogów, ale technicznie jeszcze nie jest to dobrze rozwiązane.
W jednym z zadań przeciwnicy zaczęli do mnie naparzać tak, że nie potrafiłem się ogarnąć i wszystko, co robiłem - było złe, aż w końcu zginąłem. I po wczytaniu się ostatniego zapisu - ocknąłem się w sytuacji, której wcześniej nie widziałem, w miejscu, w którym nawet nie byłem. Tzn. pokazała mi się od razu scenka, gdzie miałem się chować w trawie i prześliznąć w ukryciu pomiędzy wrogami. Przed wczytaniem tego zapisu musiało mi się udać jakoś ominąć tą w teorii obligatoryjną scenkę.
Oprócz tego jest coś, co mnie boli, z czym spotykam się pierwszy raz w serii: mam poważne trudności z orientacją w przestrzeni. Muszę się jeszcze zastanowić z czego to wynika.
#AssassinsCreedShadows #Giereczkowo #AssassinsCreed
