Jarosław Wolski on Nostr: Tak pisał Mickiewicz o Rosjanach w Ustępie III części Dziadów: (...) Spotykam ...
Tak pisał Mickiewicz o Rosjanach w Ustępie III części Dziadów:
(...) Spotykam ludzi - z rozrosłymi barki,
Z piersią szeroką, z otyłymi karki;
Jako zwierzęta i drzewa północy
Pełni czerstwości i zdrowia, i mocy.
Lecz twarz każdego jest jak ich kraina,
Pusta, otwarta i dzika równina;
I z ich serc, jako z wulkanów podziemnych,
Jeszcze nie przeszedł ogień aż do twarzy,
Ani się w ustach rozognionych żarzy,
Ani zastyga w czoła zmarszczkach ciemnych -
Jak w twarzach ludzi wschodu i zachodu,
Przez które przeszło tyle po kolei
Podań i zdarzeń, żalów i nadziei,
Że każda twarz jest pomnikiem narodu.
Tu oczy ludzi, jak miasta tej ziemi,
Wielkie i czyste - i nigdy zgiełk duszy
Niezwykłym rzutem źrenic nie poruszy,
Nigdy ich długa żałość nie zaciemi;
Z daleka patrząc - wspaniałe, przecudne,
Wszedłszy do środka - puste i bezludne.
Ciało tych ludzi jak gruba tkanica,
W której zimuje dusza gąsienica,
Nim sobie piersi do lotu wyrobi,
Skrzydła wyprzędzie, wytcze i ozdobi;
Ale gdy słońce wolności zaświeci,
Jakiż z powłoki tej owad wyleci? (...)
Ciekawe, co nasz wieszcz napisał by dzisiaj, gdyby żył?
Published at
2023-07-29 17:46:44Event JSON
{
"id": "3c3b1001d0c4040be9d1442745e1d23c44615c9e4c1f960607ab2d48ec7e7a97",
"pubkey": "4f666db0252a88a0ede4133eef3ef7a3a3f9afcb167485cdb3371067f9086b5e",
"created_at": 1690652804,
"kind": 1,
"tags": [],
"content": "Tak pisał Mickiewicz o Rosjanach w Ustępie III części Dziadów:\n\n(...) Spotykam ludzi - z rozrosłymi barki,\nZ piersią szeroką, z otyłymi karki;\nJako zwierzęta i drzewa północy\nPełni czerstwości i zdrowia, i mocy.\nLecz twarz każdego jest jak ich kraina,\nPusta, otwarta i dzika równina;\nI z ich serc, jako z wulkanów podziemnych,\nJeszcze nie przeszedł ogień aż do twarzy,\nAni się w ustach rozognionych żarzy,\nAni zastyga w czoła zmarszczkach ciemnych -\nJak w twarzach ludzi wschodu i zachodu,\nPrzez które przeszło tyle po kolei\nPodań i zdarzeń, żalów i nadziei,\nŻe każda twarz jest pomnikiem narodu.\nTu oczy ludzi, jak miasta tej ziemi,\nWielkie i czyste - i nigdy zgiełk duszy\nNiezwykłym rzutem źrenic nie poruszy,\nNigdy ich długa żałość nie zaciemi;\nZ daleka patrząc - wspaniałe, przecudne,\nWszedłszy do środka - puste i bezludne.\nCiało tych ludzi jak gruba tkanica,\nW której zimuje dusza gąsienica,\nNim sobie piersi do lotu wyrobi,\nSkrzydła wyprzędzie, wytcze i ozdobi;\nAle gdy słońce wolności zaświeci,\nJakiż z powłoki tej owad wyleci? (...)\n\nCiekawe, co nasz wieszcz napisał by dzisiaj, gdyby żył?",
"sig": "fcd642c95ceb368add48ceec03fd2bb57635cc8a27a8d9e18dc011352def2902b2683eb84e4b8f8d426b539b7802d2bd5023b14444056c817340eb9c85e7a4cb"
}