8Petros [humanity is teamwork]_ on Nostr: Już od jakiegoś czasu tak mam, że lgną do mnie różnoracy szaleńcy, przeważnie ...
Już od jakiegoś czasu tak mam, że lgną do mnie różnoracy szaleńcy, przeważnie z przeciwnej strony politycznej areny. Czasem jest to zabawne. Pewnien urodzony w RPA Grek najpierw mnie mianował największym mędrcem internetu, a potem zaprosił na obiad na Kretę, żeby tam mnie namawiać do pomagania niesłusznie dyskryminowanym Burom... Powiedziałem mu żeby zakładali kooperatywy. Z Krety wracałem już na własny koszt.
Czasem daje mi to powód do zastanowienia, z czego ta chemia wynika, i jak niewiele zmian w mojej osobistej historii wystarczyłoby, abym był dziś oświeconym państwowcem i nacjonalistą, powiedzmy tak w okolicach Klubu Jagiellońskiego. A może analitykiem w zespole antyekstremistycznym ABW.
Czasem wreszcie zastanawiam się, jak to jest, że podobnego przyciągania nie widzę "po naszej stronie uicy", gdzie funkcjonuję w prawie całkowitej izolacji, przynajmniej na poziomie poważnej wymiany myśli i kooperacji. Niewątpliwie zarówno pokoleniowo, jak i "formacyjnie" odstaję od normy na tyle, że nie jest mnie łatwo włączyć do dowolnej istniejącej grupy. A i moja osobista dynamika (aka charakter) nie jest specjalnie zgodna z normą, panującą w środowisku. Są kolektywy, które nie przejmują się tym i z którymi współpracuję od lat (jak najdyskretniej). Ale en masse, moje interakcje w ramach "ruchu" są bardzo powierzchowne i konwencjonalne, co mnie bawiosmuci.
Ale nie oszukujmy się: gdybym z dnia na dzień został nagle socjometryczną gwiazdą ruchu anarchistycznego, szok kulturowy prawdopodobnie by mnie zabił. Wię lepiej jest, jak jest. :-)
Published at
2023-09-03 17:57:17Event JSON
{
"id": "1297f746253a58f382773482319c351507b85edca07c9ff905765de581fe9336",
"pubkey": "b78dc952900cc4f005e562db0545e9d42c2c0f5e176ba6b09ef5c6f5552fb435",
"created_at": 1693763837,
"kind": 1,
"tags": [
[
"p",
"42a04cd5e462bf95e45a25e6aec3318f222bc09c727ad05c73ee73297f99d201",
"wss://relay.mostr.pub"
],
[
"p",
"fa2f9b906405dcf9a77457d7026a6f5bb592fe097cbe43f7943f9c12091dec81",
"wss://relay.mostr.pub"
],
[
"p",
"4200324184d04b0d291d4f53cb64e6f06dbcf4795275f73eb23a81007641f348",
"wss://relay.mostr.pub"
],
[
"proxy",
"https://petroskowo.pl/objects/810fc51c-1364-f4c8-fd1e-9c0151858335",
"activitypub"
]
],
"content": "Już od jakiegoś czasu tak mam, że lgną do mnie różnoracy szaleńcy, przeważnie z przeciwnej strony politycznej areny. Czasem jest to zabawne. Pewnien urodzony w RPA Grek najpierw mnie mianował największym mędrcem internetu, a potem zaprosił na obiad na Kretę, żeby tam mnie namawiać do pomagania niesłusznie dyskryminowanym Burom... Powiedziałem mu żeby zakładali kooperatywy. Z Krety wracałem już na własny koszt.\n\nCzasem daje mi to powód do zastanowienia, z czego ta chemia wynika, i jak niewiele zmian w mojej osobistej historii wystarczyłoby, abym był dziś oświeconym państwowcem i nacjonalistą, powiedzmy tak w okolicach Klubu Jagiellońskiego. A może analitykiem w zespole antyekstremistycznym ABW.\n\nCzasem wreszcie zastanawiam się, jak to jest, że podobnego przyciągania nie widzę \"po naszej stronie uicy\", gdzie funkcjonuję w prawie całkowitej izolacji, przynajmniej na poziomie poważnej wymiany myśli i kooperacji. Niewątpliwie zarówno pokoleniowo, jak i \"formacyjnie\" odstaję od normy na tyle, że nie jest mnie łatwo włączyć do dowolnej istniejącej grupy. A i moja osobista dynamika (aka charakter) nie jest specjalnie zgodna z normą, panującą w środowisku. Są kolektywy, które nie przejmują się tym i z którymi współpracuję od lat (jak najdyskretniej). Ale en masse, moje interakcje w ramach \"ruchu\" są bardzo powierzchowne i konwencjonalne, co mnie bawiosmuci.\n\nAle nie oszukujmy się: gdybym z dnia na dzień został nagle socjometryczną gwiazdą ruchu anarchistycznego, szok kulturowy prawdopodobnie by mnie zabił. Wię lepiej jest, jak jest. :-)",
"sig": "3595855fadc56a32a6e84f4913612fa3c0063a531e8236dc5553fb3fa706eba47f293de16fa64ff2a4d85f938776c0e36af2881906a86d0334fc97388c2dee48"
}