Radek Czajka on Nostr: Pamiętam czasy, kiedy w sporach o Bliski Wschód byłem, jak każdy grzeczny młody ...
Pamiętam czasy, kiedy w sporach o Bliski Wschód byłem, jak każdy grzeczny młody lewak, twardo po stronie anty-izraelskiej. Pamiętam też moment, który może nie tyle od razu mnie przekonał do zmiany punktu widzenia, ale przynajmniej uruchomił jakiś proces myślowy.
To była seria rozmów przeprowadzonych na wczesnym Facebooku (właściwie w jednej z ówczesnych „aplikacji”), w których mój rozmówca z niebywałą — patrząc z perspektywy — cierpliwością, serią pytań i uzupełnień, starannie unikając zaognienia, obrażania się i zjazdu w pyskówkę, precyzyjnie wskazywał gdzie mam braki w wiedzy i luki w wywodzie. Nie wiem czy do takich rozmów trzeba mieć szczególne predyspozycje — dość powiedzieć, że ten rozmówca nazywał się Daniel Oz, nazwisko którego w pierwszej chwili nie skojarzyłem z niczym, dopiero później coś mi zaczęło dzwonić.
Z jego perspektywy z pewnością te serie rozmów (z całym niekończącym się szeregiem osób mi podobnych) jawiły się do pewnego stopnia jako walenie głową w mur. Rzadko się zdarza, żeby internetowe (czy jakiekolwiek) dyskusje kończyły się stwierdzeniem: „wiesz co, masz rację, gratulacje”, więc łatwo dojść do wniosku, że są jałowe i do niczego nie prowadzą. Ale to nieprawda.
Published at
2023-11-24 10:58:28Event JSON
{
"id": "ad699da6cd6cf1d4f85048a981cf0c772d2389f3305efd7786232e0f522f9e1e",
"pubkey": "e0d3dc1c2a1f244319643e84b4a744b1174dcbecefc1c2e97f4a3f4278451a6b",
"created_at": 1700823508,
"kind": 1,
"tags": [
[
"proxy",
"https://101010.pl/users/rcz/statuses/111465169455863171",
"activitypub"
]
],
"content": "Pamiętam czasy, kiedy w sporach o Bliski Wschód byłem, jak każdy grzeczny młody lewak, twardo po stronie anty-izraelskiej. Pamiętam też moment, który może nie tyle od razu mnie przekonał do zmiany punktu widzenia, ale przynajmniej uruchomił jakiś proces myślowy.\n\nTo była seria rozmów przeprowadzonych na wczesnym Facebooku (właściwie w jednej z ówczesnych „aplikacji”), w których mój rozmówca z niebywałą — patrząc z perspektywy — cierpliwością, serią pytań i uzupełnień, starannie unikając zaognienia, obrażania się i zjazdu w pyskówkę, precyzyjnie wskazywał gdzie mam braki w wiedzy i luki w wywodzie. Nie wiem czy do takich rozmów trzeba mieć szczególne predyspozycje — dość powiedzieć, że ten rozmówca nazywał się Daniel Oz, nazwisko którego w pierwszej chwili nie skojarzyłem z niczym, dopiero później coś mi zaczęło dzwonić.\n\nZ jego perspektywy z pewnością te serie rozmów (z całym niekończącym się szeregiem osób mi podobnych) jawiły się do pewnego stopnia jako walenie głową w mur. Rzadko się zdarza, żeby internetowe (czy jakiekolwiek) dyskusje kończyły się stwierdzeniem: „wiesz co, masz rację, gratulacje”, więc łatwo dojść do wniosku, że są jałowe i do niczego nie prowadzą. Ale to nieprawda.",
"sig": "7b6cac7c17e3bda2c53e44465172fd849a1570640c7dc1a0cea5da6d828b081dfaef77af191a842bb8abe78270417a6697fb8c60322b3e3f45fdbd3134d87a17"
}